Prawo w Polsce

Według nowej ustawy konsument ma dwa tygodnie na zwrot zakupionego towaru. Mówiło się o tym, że to zabije e-handel, że pojawią się nieuczciwi klienci, że to furtka dla cwaniaczków i oszustów. Jednak czy tak się stało? Jakoś nie hu

Prawo w Polsce kancelaria adwokacka Katowice
Jeżeli szukasz pomocy prawnej, dobrze trafiłeś. Dowiedz się więcej klikają tutaj =>

O e-handlu

Jakiś czas temu zmieniło się prawo odnośnie robienia zakupów przez internet. Według nowej ustawy konsument ma dwa tygodnie na zwrot zakupionego towaru. Mówiło się o tym, że to zabije e-handel, że pojawią się nieuczciwi klienci, że to furtka dla cwaniaczków i oszustów. Jednak czy tak się stało? Jakoś nie huczy w mediach o nagłej fali bankructwa właścicieli e-sklepów. Może nawet jest wręcz przeciwnie - ludzie chętniej robią zakupy przez internet, ponieważ mają więcej praw, niż przy tradycyjnych zakupach. Jak zwykle - panika była zdecydowanie na wyrost. Co prawda w pewnością zdarzają się sytuacje, gdzie ktoś kupuje coś z zamiarem zwrotu. Wychodzi jednak na to, że to wyjątki.


Przyczyny piractwa internetowego

Polskie prawo jest ciągle dość nieudolne jeśli chodzi o internet. Największym problemem jest kwestia piractwa - jest to słabo uregulowane. Organizacje twórców ciągle nawołują do zaostrzenia prawa autorskiego, ZAiKS bardzo liczył na wprowadzenie ACTA. Na szczęście - internautom udało się w porę zareagować i zaprotestować przeciwko tej ustawie. Póki co ściąganie treści jest samo w sobie legalne. Inna kwestia dlaczego ludzie w ogóle to robią? Z powodu braku alternatywy. Póki co serwisy VOD są zbyt mało dostępne, nadal w naszym kraju nie działa Netflix. Większość ludzi chce płacić za treści, ale nie mają ochoty oglądać tego na telewizorze w określonej godzinie, nie chcą tez słuchać muzyki z płyt - mp3 jest zdecydowanie wygodniejsze. Na szczęście jeśli chodzi o muzykę to mamy Spotify i Deezer.


O braku wiedzy z zakresu prawa i jego konsekwencjach

I ty możesz łamać prawo, nawet o tym nie wiedząc. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania i nie jest czynnikiem łagodzącym. Bardzo łatwo można się przekonać łamiąc prawo budowlane.

To bardzo ciekawy temat, który wielu Polaków podnosi ciśnienie. W naszym kraju prawo budowlane jest niezwykle restrykcyjne, mnóstwo prac wymaga pozwolenia na budowę, lub zgłoszenia. Usunąłeś ściankę z karton-gipsu, albo postawiłeś nową? Musisz to zgłosić. Wymieniłeś gniazdka elektryczne na nowe? Musisz to zgłosić. Robisz remont dachu, i okazało się, że konstrukcja wymaga wymiany? Potrzebujesz pozwolenia na budowę. Nieważne, że odsłonięty dach wymaga natychmiastowej naprawy - musisz dostarczyć projekt (zrobiony przez architekta z uprawnieniami, musisz skompletować kilka dokumentów, dostarczyć wszystko do urzędu i czekać na decyzję. A można czekać całkiem długo.

Nic więc dziwnego, że większość remontów w polskich domach to tak naprawdę łamanie prawa. Większość prac wymaga zgłoszenia, a czekać trzeba 30 dni, brak sprzeciwu oznacza zgodę.



© 2019 http://tenbit.konin.pl/